To akcja, która ma pokazać mieszkańcom Trójmiasta morze z miejsc, z których morza teoretycznie zobaczyć się nie powinno. Autorem pomysłu jest Witold Burkiewicz - architekt krajobrazu i scenograf przestrzeni z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni. Przez długi czas mieszkał w Barcelonie - zainspirowały go stworzone tam osie widokowe, postanowił wiec przenieść tę ideę do Gdańska.

Projekt obchodził w sobotę swoje pierwsze urodziny. Dokładnie w październiku 2016 roku odsłonięto bowiem pierwszy z ośmiu widoków. Również tamta pierwsza, historyczna oś widokowa położna jest  w lasach Nadleśnictwa Gdańsk.

Nowo odsłonięty widok przygotowany został na wyniesieniu powyżej Doliny Szwabego. Pomysłodawca projektu zaproponował nazwanie bezimiennego dotąd wzgórza – Wzgórzem Przyjaciół. Uczestniczący w wydarzeniu szef Nadleśnictwa Gdańsk Jacek Szulc natychmiast pomysł podchwycił i ogłosił oficjalnie, iż odtąd, na pamiątkę sobotniego wydarzenia, wyniesienie to nosić będzie nazwę właśnie Wzgórza Przyjaciół.

- Ten piękny widok nie tylko cieszy ludzkie oko, ale również odsłania nowe pokolenie lasu. Młode drzewa do tej pory były zacienione, teraz – dzięki uporządkowaniu terenu i odsłonięciu osi widokowej - rozwijają się już swobodnie, a my możemy podziwiać nie tylko Zatokę Gdańską, ale oczywiście pobliską Oliwę oraz dużą część Gdańska, a przy dobrej pogodzie – nawet Hel! – mówił szef Nadleśnictwa Gdańsk Jacek Szulc, podczas odsłaniania widoku.